Osoba, która na co dzień stykała się z aktami spraw, chociażby tylko dlatego, że sprzątała gabinety sędziów czy sekretariaty, musiała być wiarygodna i nie mogła być przypadkowa (…) Sprzątający zmieniają się jak w kalejdoskopie tak, że trudno rozpoznać, czy akurat osoba, która chodzi wieczorem po sądzie z miotłą, to nowo zatrudniony przedstawiciel firmy zewnętrznej. Sędzia Waldemar Żurek – rzecznik prasowy KRS Źródło: Gazeta Prawna – 22 grudnia 2014 (nr 247) – artykuł płatny
![](https://i0.wp.com/ps-solidarnosc.org.pl/wp-content/uploads/2016/11/ZUREK.jpg?resize=208%2C242&ssl=1)