RUSZYŁO OGÓLNOPOLSKIE BADANIE STRESU ZAWODOWEGO W SĄDACH

Bardzo miło nam poinformować, że zakończyły się prace nad przygotowaniem platformy internetowej do badania stresu zawodowego w sądownictwie i można już przystąpić do procedury samego badania. Przedmiotowe badanie jest realizowane w ramach projektu: „Monitoring stresu zawodowego w sądach i jego skutków zdrowotnych”, który pozwoli na zebranie wiarygodnych danych o zagrożeniach i obciążeniu psychospołecznym osób pracujących w sądach oraz skutkach tych zjawisk. Uzyskane informacje zostaną wykorzystane do poprawy psychospołecznych warunków pracy w sądownictwie, tj. m.in. obniżenia stresogenności pracy, poprawy ochrony zdrowia pracowników przed negatywnymi skutkami stresu w pracy. Badanie obejmuje wszystkie grupy zawodowe: pracowników obsługi, urzędników sądowych,

Europejska kampania “Stres w pracy? Nie, dziękuję”

Nasza organizacja związkowa przystąpiła jako partner do Europejskiej Kampanii “Stres w pracy? Nie, dziękuję” Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z matriałami kampanii zamieszczonymi na stronie internetowej Centralnego Instytutu Ochrony Pracy: http://stres.ciop.pl/ a także do odwiedzenia profilu kampanii na portalu facebook, gdzie również znajduje się dużo przydatnych informacji dotyczących różnych aspektów stresu zawodowego.  

Praca w sądzie to nobilitacja

Osoba, która na co dzień stykała się z aktami spraw, chociażby tylko dlatego, że sprzątała gabinety sędziów czy sekretariaty, musiała być wiarygodna i nie mogła być przypadkowa (…) Sprzątający zmieniają się jak w kalejdoskopie tak, że trudno rozpoznać, czy akurat osoba, która chodzi wieczorem po sądzie z miotłą, to nowo zatrudniony przedstawiciel firmy zewnętrznej. Sędzia Waldemar Żurek – rzecznik prasowy KRS Źródło: Gazeta Prawna – 22 grudnia 2014 (nr 247) – artykuł płatny

Polski pracownik ma syndrom sztokholmski

Zapraszamy do zapoznania się z poniższym artykułem: Praca to bez dwóch zdań największa porażka 25 lat polskiej transformacji. Jak to się mogło stać? A miało być zupełnie inaczej. „Ludzie muszą przestać udawać, że pracują. A państwo musi przestać udawać, że im płaci” – mówił z trybuny sejmowej w roku 1989 Leszek Balcerowicz, przekonując posłów do przyjęcia pakietu ustaw, który już na zawsze zwiąże się w powszechnej świadomości z jego imieniem. Bo uzdrowienie chorych stosunków pracy w PRL faktycznie miało być jednym z głównych celów polskiego skoku w kapitalizm. Mówiono wówczas wiele o „przywróceniu normalności”. Czy – to popularna