Wojna o zamówienie przez Sąd Najwyższy strony internetowej skończy się w sądzie. Urząd Zamówień Publicznych uznał, że trybunał bezprawnie wydał pół miliona złotych, dlatego też zdecydował się pozwać Sąd Najwyższy. Historia wydania 544 tys. zł na stronę i system intranetowy przez Sąd Najwyższy ciągnie się od czterech lat. Jak dowiedział się DGP, tuż przed ostatecznym terminem prezes Urzędu Zamówień Publicznych zdecydował się na nadzwyczajny krok i złożył pozew o unieważnienie zamówienia, argumentując to poważnym naruszeniem ustawy o zamówieniach publicznych. To, że taka decyzja zapadła 15 maja, potwierdziła nam rzeczniczka UZP
