W sądach informacje o strukturze wynagrodzeń już kilka lat temu przestały być wiedzą tajemną. Warto, by pracownicy prokuratury także mieli okazję zapoznać się z faktami.
Pod tekstem możecie pobrać plik *pdf zawierający zestawienie wynagrodzeń sprzed podwyżek “po równo” 450 zł – musicie więc sami dodać sobie do tego jeszcze tę kwotę, oczywiście o ile nie przekroczy widełek z rozporządzenia.
Nasza organizacja związkowa lubi odnosić się do faktów, a to wymaga pozyskiwania i analizowania danych i informacji. Już w roku 2013 przygotowaliśmy pierwszy raport o dysproporcjach w sądach powszechnych, którego wyniki potwierdzone zostały kontrolami PIP i przekazane do resortu sprawiedliwości. To rozpoczęło – pomimo zamrożenia – stopniowy wzrost płac w sądach powszechnych przy jednoczesnym niwelowaniu dysproporcji płacowych – co było głównym celem. W ten sposób sprzeciwiliśmy sie oczywistej niesprawiedliwości jaka dotykała, i w ciąż jeszcze dotyka, osoby, które w nieuzasadniony sposób są zaniedbywane płacowo.
W sądach od 2016 r. staramy się działać na rzecz transparentności zasad wynagradzania, co nie wszystkim sie podobało i zapewne podoba. Informacje o tzw. siatkach płac staramy się przekazywać pracownikom. Przekazujemy także informacje o środkach na wynagrodzenia i zasadach ich podziału. To jest ewidentna zmiana, która zaszła dzięki nam w stosunku do lat wcześniejszych.
Pismem z dnia 16 września br. Prokurator Generalny poinformował, że na podstawie porozumienia zawartego między „Związkami Miasteczkowymi” a Ministerstwem oraz w uzgodnieniu z Radą Główną ZZPiPP RP wynagrodzenia zasadnicze wszystkich asystentów, urzędników i innych pracowników jednostek prokuratury wzrosną o jednakową kwotę 450 zł brutto, ze skutkiem od dnia 1 października.
Sytuacja w zakresie wynagrodzeń w prokuraturach wydaje się trudniejsza niż w sądach. Analizując tylko aspekt zarobków poniżej wynagrodzenia minimalnego, na podstawie ocen skutków regulacji nowelizacji rozporządzenia, które w sądach i prokuraturach równało wynagrodzenia zasadnicze do poziomu minimalnego wynagrodzenia widać, że w powszechnych jednostkach prokuratury w roku 2016 trzeba było podnieść płace zasadnicze do 1.850 zł 730 osobom, tj. 10,54%, w roku 2017 do 2.000 zł 345 osobom, w roku 2018 do 2.100 zł 708 osobom (wzrost), a w roku 2019 do 2.250 zł aż 1.300 osobom, czyli aż 17,9%. W sądach tendencja była spadkowa. W tym samym czasie, gdy w prokuraturach nastąpił wzrost zarabiających poniżej minimalnej (2.250 zł) z 10,54% do 17,9%, w sądach zredukowano ilość osób mających zasadnicze poniżej minimalnego z 6,15% do 0,84%. Warto więc postawić pytanie o przyczyny takiego stanu.
Analiza dysproporcji płacowych w powszechnych jednostkach prokuratury na przykładzie wybranych stanowisk, porównawczo między maksymalnym a minimalnym wynagrodzeniem zasadniczym brutto w przeliczeniu na pełny etat:
Na stanowisku referendarza, czyli najbardziej doświadczonego urzędnika w powszechnych jednostkach prokuratury różnica między najwyższym i najniższym wynagrodzeniem zasadniczym, gdy porówna się wynagrodzenia ze wszystkich jednostek prokuratury, wynosi ponad 3.900 zł. Najmniej zarabiający referendarz pobiera wynagrodzenie zasadnicze 2.474 zł a najwięcej zarabiający 6.380 zł. W prokuraturach regionalnych ponad 3,500 zł, w okręgowych ok. połowy tej kwoty, a w rejonowych zależnie od regionu: w regionie gdańskim to aż 3.500 zł ale w regionie białostockim już „tylko” 1.595 zł Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem maksymalna stawka wynagrodzenia zasadniczego na stanowiskach wspomagających pion orzeczniczy wynosi 7.400 zł. Porównanie skrajnych wartości nie jest doskonałe, pokazuje jednak poziom chaosu w wynagrodzeniach i obrazuje skutek braku jakichkolwiek regulacji. Stawia to także pytania o to jak w prokuraturze odrobiono zadanie z porządkowania systemu płac. Obecnie trwa pozyskiwanie danych o wynagrodzeniach z sądów, dlatego nie jest możliwe na tym etapie porównanie sytuacji tego jak wykorzystywano od 2016 r. środki na podwyżki w sądach i w prokuraturze. Pobieżna analiza, która zapewne wkrótce zostanie przedstawiona przez związki zawodowe, pokazuje jednak, że w sądach znacząco spłaszczono dysproporcje płacowe w ciągu tych lat.
– Dawanie podwyżek po równo, gdy jest potrzeba uporządkowania wynagrodzeń w sądach czy w prokuraturze, jest umyciem rąk i brakiem odwagi – powiedział nam specjalista zajmujący wysokie stanowisko w Ministerstwie Finansów. – To nie jest prowadzenie jakiejkolwiek polityki płacowej.
Wartym zastanowienia się przy dzieleniu środków na podwyżki jest jeszcze jedno zagadnienie. Projekt ustawy budżetowej na rok 2020 średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej ustalono na poziomie 106,0%. Zgodnie z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw wynagrodzenia osób nieobjętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń waloryzowane są średniorocznym wskaźnikiem wzrostu wynagrodzeń. Jeżeli przyjmie się interpretację obligatoryjnego wzrostu pensji pracownika, oznacza to, że – jeżeli nie ma dodatkowych środków na spełnienie tego obowiązku w budżecie – osoby wysoko zarabiające, posiadające wynagrodzenia tzw. kominowe – jeżeli w tym roku otrzymają wysoką podwyżkę (np. 450 zł do zasadniczego), to w roku 2020, będą musiały otrzymać z kolejnych 450 zł 6% wzrostu swojej płacy. To niewątpliwie znacząco uszczupli środki z kwoty 450 zł na pozostałych pracowników. Taka sytuacja będzie miała miejsce zarówno w sądach jak i prokuraturze, przy czym patrząc na wynagrodzenia kominowe w prokuraturze, dla niej będzie bardziej dotkliwa. Oczywiście średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń jest również interpretowany nie jako obowiązek minimalnego wzrostu wynagrodzenia konkretnego pracownika, ale wzrostu funduszu wynagrodzeń konkretnej jednostki budżetowej, która już sama prowadzi politykę płacową.
Różnicowanie wynagrodzeń zasadniczych stażem pracy budzi poważne kontrowersje na tle przepisów prawa pracy. Zgodnie z art. 11(2) k.p. pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków. Zgodnie z art. 78 §1 k.p. wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. W wyroku Sądu Najwyższego z 7 lutego 2018 r. (II PK 22/17) stwierdzono, że nie jest niedopuszczalne różnicowanie wynagrodzeń pracowników w oparciu o ich staż pracy. Nie jest jednak dopuszczalne dwukrotne różnicowanie wynagrodzenia w oparciu o te same kryterium, a zatem również w oparciu o staż pracy, przez uwzględnianie go przy ustalaniu stawki wynagrodzenia zasadniczego, a następnie również przez przyznawanie dodatku stażowego. Dlatego różnicowanie wynagrodzeń zasadniczych stażem pracy w branżach, w których ustalony został dodatek stażowy jest bardzo ryzykowne dla pracodawców i naraża ich na postępowania sądowe pracowników, którzy uznają, że ich wynagrodzenia są zróżnicowane na niekorzyść w oparciu o niedopuszczalne kryterium.
2 komentarze
Comments are closed.