SO Bydgoszcz: W nawiązaniu do materiału prasowego opublikowanego przez “Express Bydgoski”

W nawiązaniu do materiału prasowego Związkowcy nie zgadzają się na zmiany w sądach, autorstwa Redaktora Wojciecha Mąki, opublikowanego w dzienniku „Express Bydgoski” 28 maja 2020 r. oraz na portalu dziennika, MOZ NSZZ “Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury, jako uczestnik rokowań, pragnie przedstawić swoje spojrzenie na tę sytuację, gdyż w materiale tym nam tego nie umożliwiono.

Organizacja związkowa faktycznie ustosunkowała się do propozycji pracodawcy negatywnie, jednakże nie bez powodu i nie kierując się – jak ktoś mógłby przypuszczać po lekturze materiału – jedynie wygodą pracowników. Kierowaliśmy się określonymi przesłankami – przede wszystkim uznając, że modyfikacja organizacji pracy nie jest konieczna, a jednocześnie istnieje możliwość zapewnienia bezpiecznego wykonywania obowiązków bez takich zmian.

Zdajemy sobie sprawę z wyzwań jakie stają przed nami wszystkimi w okresie epidemii. Zdają sobie sprawę z tego także pracownicy sądów. Trzeba jednak uwzględnić to, że każda zmiana w organizacji pracy i systemu czasu pracy powoduje chaos, dezorganizację życia prywatnego pracowników, problemy z dojazdami, zapewnienie opieki dzieciom w przypadku samotnych rodziców. Oczywiście wszyscy mierzymy się teraz z takimi problemami. Jednakże musi istnieć realne uzasadnienie dla takich zmian. Tymczasem – jak wskazuje nawet wypowiedź rzecznika władze tego sądu nawet nie wiedzą czy i jakie są zaległości, a zatem potrzeby, co nie przeszkadza wprowadzać tak duże zmiany organizacyjne.

– Nie mogę ocenić procentowo, czy w sprawach karnych, które do nas trafiają, są ze względu na obecny stan jakieś opóźnienia; w mojej ocenie ich nie ma, bo i policja, i prokuratura także były przez jakiś czas wyłączone ze swoich działań, więc materiały nie trafiały do sądu – ocenia Krzysztof Dadełło, sędzia Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i rzecznik prasowy SO ds. karnych.

Nasza organizacja związkowa nastawiona jest na dialog. Jeżeli tylko Strona Pracodawcy przedstawia uzasadnienie dla takich zmian i nie ma możliwości innego rozwiązania problemu, jesteśmy otwarci na szukanie rozwiązań.

W odniesieniu do informacji zawartej w materiale prasowym pragniemy podnieść, że Ministerstwo Sprawiedliwości w piśmie podsekretarza stanu – Anny Dalkowskiej – z dnia 18 maja 2020 r. (DNA-II.510.20.20) nie rekomendowało jednoznacznie jednego sposobu organizacji pracy, a jedynie wskazało na konieczność osiągnięcia celu, o którym mowa jest w przygotowanych dla sądów rekomendacjach Głównego Inspektora Sanitarnego. Dokumenty te można odnaleźć na naszej stronie. Dodatkowo warto wskazać, że rekomendacje te jasno wskazują, że godziny urzędowania sądów nie podlegają zmianom, a interesanci są przyjmowani w niezmienionym czasie pracy.

W przekonaniu organizacji związkowej proponowana praca rotacyjna ani praca zmianowa, zaproponowana przez bydgoski sąd okręgowy nie podnosi w istotny sposób bezpieczeństwa pracowników, jeżeli nie przestrzega się ściśle wytycznych GIS. W swoim stanowisku organizacja związkowa podniosła też fakt istnienia zaległości oraz permanentnych braków kadrowych i przeciążenia pracą w sekretariatach sądowych. Skrócenie czasu pracy, przy jednoczesnym obowiązku wykonania wszystkich czynności nie będzie służyło nie tylko pracownikom i pracodawcy, ale przede wszystkim tym, którzy sądowi powierzyli do rozpoznania swoje sprawy.

Wystąpiliśmy do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o przygotowanie solidnego planu działania i organizacji pracy i funkcjonowania w taki sposób, by spełnić wszystkie wymogi GIS i uważamy, że nad tym powinien pochylić się pracodawca. Natomiast propozycję zmiany organizacji pracy, która sama w sobie nie stworzy większego bezpieczeństwa w sądzie – uważamy na tę chwilę za drogę na skróty.

Nie jest też pełną informacja, że brak jest jednolitego stanowiska związków zawodowych działających w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Pierwotnie oba związki prezentowały jednolite stanowisko. Jednakże pod naciskiem i po przekazywaniu informacji o rzekomym obniżaniu wynagrodzeń jedynie nasza organizacja związkowa zdecydowała się – do czasu przedstawienia konkretnych argumentów – nie wyrażać zgody na zmianę organizacji pracy.

Organizacja związkowa na mocy obowiązującej wszystkich ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U.2019.263 t.j.) oraz Kodeksu pracy ma za zadanie prowadzić dialog z pracodawcami, jednocześnie stojąc na straży praw pracowniczych i reprezentując wszystkich pracowników, którzy świetnie zdają sobie z realiów funkcjonowania sekretariatów sądowych i istniejących zaległości.