W nawiązaniu do artykułu zamieszczonego w Tygodniku Śląsko-Dąbrowskim NSZZ Solidarność (Łukasz Karczamrzyk, Za protest sędziów zapłacą pozostali pracownicy sądów) i do moich wypowiedzi związanych z zaplanowanymi na dzień dzisiejszy zebraniami sędziów, chciałabym zwrócić uwagę, że jako organizacja związkowa nie prowadzimy działalności politycznej. Działania mające na celu zwrócenie uwagi na problemy pracowników sądów, nie będących sędziami, podejmujemy bez względu na to jaka opcja polityczna sprawuje władzę. Nie oceniamy też prawa sędziów do wyrażania swojego zdania w sprawach, które budzą obawy tego środowiska oraz słuszności postulatów przez nich podnoszonych. Wbrew przekazom niektórych mediów nie sprzeciwiamy się zebraniom czy protestom sędziów. Nie taka
