Gdy pracownik sądu rejonowego w X postanawia wytoczyć powództwo przeciwko swojemu pracodawcy – jego sprawę w pierwszej instancji rozstrzyga… sąd rejonowy w X. To się ma zmienić.
Taka sytuacja była tolerowana odkąd pamiętamy. Tłumaczono nam, że skład sądu rozpoznającego sprawę pracownika jest niezawisły, zatem powodów do niepokoju nie ma. Nasza organizacja od zawsze miała wątpliwości i kierowała do władz przez całe lata swój postulat zmiany prawa uniemożliwiającego – naszym zdaniem – naruszanie zasady nemo iudex in causa sua. Tłumaczyliśmy, że przecież potencjalnie skład sądu może rozpoznawać sprawę np. o ustalenie stosunku pracy z protokolantem, który protokołował wielokrotnie rozprawy przeprowadzane przed tym składem… będąc związanym umową o zlecenie (sic). Bo w sądownictwie przez lata obserwowaliśmy skale patologii, która potrafi przebić wyobraźnię niejednego szanującego prawo idealisty – mieliśmy w sądach plagę umów na zlecenie, a nawet agencji pracy tymczasowej – jak na jakiejś plantacji truskawek.
Pracownik może mieć uzasadnione wątpliwości czy jego sprawę rozstrzyga niezawisły sąd. Dotychczasowe rozwiązania nie służą dobru wymiaru sprawiedliwości. Dlatego chcieliśmy, aby w przypadku wytoczenia powództwa przeciwko sądowi (jako pracodawcy) – sprawy takie rozpoznawał sąd z innego okręgu sądowego, albo nawet z innej apelacji.
Czytaj więcej:
Sądy na zlecenie
Agencje pracy tymczasowej w sądach
W piątek, 27 stycznia – Sejm uchwalił zmianę Kodeksu postępowania cywilnego. Wydaje się, że doczekaliśmy się spełnienia naszych wieloletnich postulatów i bicia na alarm.
Zmiana polega na dodaniu § 4 w art. 461 k.p.c., zgodnie z którym przepis art. 44(2) k.p.c. powinien mieć zastosowanie do spraw, w których stroną jest sąd będący pracodawcą. Jest to regulacja precyzująca, gdyż w powództwach z zakresu prawa pracy pozwanym nie jest Skarb Państwa, lecz pracodawcy – czyli sąd.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu już przy wprowadzaniu przepisu art. 44(2) k.p.c. było umożliwienie przekazania sprawy w sytuacji, gdy sąd ogólnie właściwy miałby rozpoznać sprawę, w której stroną jest on sam albo sąd nad nim przełożony.
Po wejściu w życie nowelizacji, gdy pracownik pozwie sąd rejonowy w X – nadrzędny sąd okręgowy przekaże sprawę do rozpoznania innemu sądowi rejonowemu, jeżeli zaś pozwanym będzie sąd okręgowy nadrzędny do właściwego sądu rejonowego – sąd okręgowy przekaże sprawę sądowi okręgowemu spoza tego okręgu sądowego.