Rozmaite media w dowolny sposób przycinają, skracają i kroją na własne potrzeby nasz komentarz. Z prasy możemy nawet wyczytać, że jest to dodatek dla sędziów i prokuratorów, a fragmenty naszego komentarza – prawdopodobnie dla dodania dramaturgii – przypisywane są innym związkom zawodowym.
Dlatego publikujemy nasz komentarz przekazany wczoraj (27 września 2022 r.) na pytanie o dodatek stołeczny.
Planowane zmiany w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego wprowadzające m.in. stołeczny dodatek specjalny uważamy za rozwiązanie doraźne i absolutnie niewystarczające, które niczego nie załatwia w dłuższej perspektywie czasowej.
Powody podane w uzasadnieniu do projektu, niekoniecznie uzasadniają przyznawanie dodatku stołecznego, raczej wskazują na to, że pracownicy są przeciążeni zadaniami m.in. spowodowanymi brakami kadrowymi.
Należałoby zadać pytanie czy problem leży w zbyt małej liczbie etatów przydzielonych do wykonywania tych zadań, zbyt niskich wynagrodzeniach, czy dużej rotacji pracowników?
Od dawna Nasza organizacja żąda systemowych rozwiązań w celu uregulowania płac w sądownictwie powszechnym, jak i w prokuraturze. Od dawna wszystkim rządom, różne organy zwracały uwagę na ten problem, m.in. w dezyderacie Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, postanowieniu sygnalizacyjnym Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym waloryzacji wynagrodzeń, wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie systemowego, ustawowego uregulowania płac w sądach i prokuraturach.
Czytając uzasadnienie projektu mamy odczucie, że sprawy wykazane dotyczą tylko jednego sądu i skupiające się w zdecydowanej większości w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Natomiast nie przedstawiono w uzasadnieniu takiego “wyjątkowego” wykazu spraw w warszawskich prokuraturach.
Dodatkowo stołeczny dodatek specjalny ma być finansowany z oszczędności wypracowanych przez dany sąd/prokuraturę. Tym bardziej niejasne są powody wprowadzenia nowego rodzaju dodatku specjalnego realizowanego z tych samych środków obok tego, który zgodnie z prawem istnieje i może być przyznany pracownikom w sytuacji opisanej w uzasadnieniu nawet w wyższej wysokości niż proponowany.
Być może postawiona została zła diagnoza i tym samym zastosowano złe lekarstwo.